zostawiłaś na piasku ślady
stóp swoich
wyzłoconych słońcem
wypieszczonych moją miłością
zostałem zamyślony
wpatrzony w dal niebieską
zakręcony tęsknotą
lubię takie południa
kiedy drobne fale
rysują na piasku obrazy
bajek podmorskich krain
kiedy wspomnienia
twojego ciała przyprawiają
o dreszcze spełnienia
odeszłaś przepełniona żarem
rozkoszy pieszczot
ciepłej toni oceanu
i ust moich
błądzących po zakamarkach
twojej kobiecości